[Osobisty] Stare Śmieci

Temat: [Osobisty] Stare Śmieci Czw Sie 20, 2015 11:46 am

Aktorzy

Stare Śmieci
12:03, 4 Sierpnia 2075

	No. 9
	Walter

Jak tylko Alexander wrócił do swojego mieszkania w Bleischwerland, to powrócił do swojego mieszkania. Praca w hucie, poszukiwania, ostatni run, wszystko odbiło się nagle na jego zdrowiu. Prawdopodobnie także tutejsze zanieczyszczenia. Problemy ze snem spowodowały, że po raz kolejny nie potrafił zasnąć. Czuł, że kolejne dni nie zaliczą się do tych udanych. Kiedy tylko skończył jeść, to usłyszał pukanie do drzwi. Kamera pokazywała, że przed drzwiami stoi jakiś starzec, ork. No. 9 nie był w nastroju rozmawiać ze starcami. Wysłał zapytanie co chciał ten osobnik. Starzec rozejrzał się i zobaczył kamerę. Odsłonił lekko swoją marynarkę. Ukryty pod kiepskiej jakości ubraniem, było logo EVO. Starzec nie odezwał się, a pokazał logo tylko na moment, aby No. 9 mógł zobaczyć. Nie kontaktowali się z nim od bardzo długiego czasu. Czyżby coś się stało?

Na czas tego tematu. Edge tymczasowy postaci wynosi połowę, zaokrąglając w górę.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Pierwsze co zrobił zanim jeszcze zjadł śniadanie, to zarejestrował sobie termin w dobrej klinice na sesje mającą polepszyć jego system odpornościowy. Co prawda i tak potrafił wytrzymać o wiele więcej niż przeciętny człowiek, to jednak zanieczyszczenia Bleischwerlandu najwidoczniej były ponad jego obecne siły dając mu się wyraźnie we znaki. Dzisiaj na śniadanie miał jajecznice z prawdziwych jajek i prawdziwą bułkę gruboziarnistą. To powinno nieco odżywić jego wykończony organizm. Zaraz po posiłku chciał znowu sprawdzić sieć w poszukiwaniu informacji o swoim celu, ale pukanie do drzwi sprawiło, że musiał zmienić swoje zamiary.

Niemal automatycznie sięgnął po swoją Berettę, sprawdził, czy jest naładowana i odbezpieczył ją podchodząc do drzwi. Widok orczego starca z początku go zirytował. Pewnie jakiś z pracowników znowu przyszedł poprosić go o przemycenie na teren fabryki paru flaszek sztucznego alkoholu. Ku jego zdziwieniu przybysz okazał się wysłannikiem EVO. Zastanawiał się, czego też teraz od niego chcą, a może w końcu przysłali mu jakieś sprawdzone i wartościowe informacje o No. 6? Zaraz się przekona.

Nacisnął przycisk otwierający drzwi, wcześniej zakładając na nos okulary, i szybko wpuścił starca do środka. Zamknął za nim i wskazał mu fotel, na którym mógł usiąść. Następnie usiadł na przeciwko niego i zapytał.
- O co chodzi? -

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Sob Sie 22, 2015 8:39 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter
	Edward Ashford

Starzec nie rozglądał się po mieszkaniu. Usiadł spokojnie na fotelu, po czym wyciągnął micro-transceiver. Podał No. 9 do dłoni, a następnie podłączył swój gruby commlink do datajacka.
- Kiedy wskoczę w VR, ty włączysz transceiver na wireless. Czekasz na odpowiedź. - nie dał okazji Alexandrowi, aby mógł odpowiedzieć. Oczy orka przesunęły się w górę, a on stał się bezwładny. Alexander nie zobaczył pojawiającej się persony. Nie było co począć, a jedynie włączyć transceiver.

Czekał chwilę, aż usłyszał znajomy głos w uchu.
- Witaj, Alexandrze. Jak ci mija czas w Berlinie? - zapytał Edward.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Poprawił się na fotelu słysząc znajomy mu głos. - Wolałbym być gdzie indziej, ale niestety, to nie ja decyduję, a szkoda. - Odpowiedział na pytanie Ashforda.
- Czemu przerywasz ciszę? Bo chyba nie tylko, żeby ze mną poplotkować? Macie dla mnie jakieś informacje? - Zapytał nie spuszczając wzroku z orka siedzącego bezwładnie na przeciwko niego.

[/center]

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Sob Sie 22, 2015 10:57 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter
	Edward Ashford

- Czekaliśmy na przybycie odpowiedniej osoby, aby pilnowała kontakt pomiędzy nami. Walter jest właśnie tą osobą. Jak będziesz chciał coś nam przekazać lub my tobie, to właśnie on pomoże. - przez chwile nic nie mówił. - Jestem teraz w Essen i rozmawiam na temat przeniesienia pewnego interesu do Berlina, jako przykrywka. Bym był w pobliżu ciebie. - powiedział trochę zmartwiony.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Poprawił okulary. - Bliskość EVO może okazać się pomocna, ale mam wrażenie, że niepotrzebnie się narażasz przyjeżdżając tutaj. Po za tym pewne projekty potrzebują wciąż twojej uwagi, prawda? - Pozwolił sobie na lekki uśmiech mówiąc to. Złączył dłonie palcami przed sobą i kontynuował. - Znalezienie Szóstego jest trudniejsze niż się spodziewałem. Berlin jest na tyle ogromny i ogarnięty chaosem, że równie dobrze możemy nigdy nie trafić na jego trop. - Podzielił się obawami z Ashfordem.

[/center]

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Nie Sie 23, 2015 3:09 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter
	Edward Ashford

Ashford zrobił małą przerwę w mówieniu. Mocno się zastanowił nad swoimi kolejnymi słowami oraz to co powiedział mu Alexander.
- Właśnie o tym chciałem ci powiedzieć. Jeśli w cieniach jest mało informacji o jego działaniu, to trzeba sprawdzić oświetlone miejsca. Do tego będę właśnie ja. EVO już zaakceptowało mój plan działania. Sądzisz, że niepotrzebnie nadstawiam karku, aby ci pomóc? - zapytał mimo wszystko. Alexander czuł, że mężczyzna trochę z trudem wyciągnął to pytanie.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Postukał opuszkami palców w podłokietnik fotela. - Tak, rozumiem to, że wolisz osobiście nadzorować misję, szanuję twoją decyzję i dziękuję za troskę. Ale mogli wysłać tutaj kogoś mniej kluczowego dla działania projektu. Berlin jest niebezpiecznym miejscem Edwardzie, ale chyba doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. - Zrobił krótką przerwę. - W każdym razie decyzja zapadła, tak więc będę oczekiwał waszego przybycia. Skoro już jesteśmy przy pomocy, to będę pewnie z czasem potrzebował dostępu do różnego rodzaju ulepszeń bioware. Przy niektórych modyfikacjach lepiej unikać wizyty w normalnych klinikach. - Podsumował krótko. - Masz dla mnie coś jeszcze? - Zapytał na koniec.

[/center]

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Pon Sie 24, 2015 8:24 am

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter
	Edward Ashford

- Spróbuje sprawdzić moje kontakty. Może w MetaLabs się znajdzie to co potrzebujesz. A co do tego czego oczekujemy od ciebie. - zrobił małą przerwę. Alexander słyszał, że Ashford musiał wstać i się przejść kawałek. - Jeden z naszych agentów zaginął w Berlinie. Walter da ci potrzebne informacje. Czy masz jakieś pytania zanim się rozłączę?

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Znowu poprawił się na fotelu. - Skoro on udzieli mi informacji, to nie mam więcej pytań. Bądź ostrożny. - Kiedy Ashford się rozłączył No. 9 spojrzał na Waltera - Mów. Nie szczędź najdrobniejszych szczegółów. - Założył nogę na nogę przyglądając się orkowi.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Pon Sie 24, 2015 11:54 am

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter

Jak tylko Ashford się rozłączył, to Alexander zobaczył drganie w dłoniach orka. Po chwili otworzyły mu się oczy.
- Hmm, dobrze. - w commlinku Alexandra pojawiały się informacje. Walter je bezpośrednio mu wysyłał, aby ten mógł zobaczyć je przy pomocy swoich cybernetycznych oczu.

Otrzymał zdjęcie, jakieś nagranie i plik informacyjny. Na zdjęciu widział jakiegoś elfa, mężczyznę, nie mógł mieć więcej niż 30 lat. Nagranie przedstawiało dziwną scenę. Kamera wypadła, jakby z kieszenie osobnika, który chciał ją wyciągnąć. Słychać krzyki bólu. Nagranie przyspiesza, bo trwa to dobre kilka godzin. Wtedy na kamerze pojawia się elf, tym razem zmieniony. Wydłużona twarz, mocno wychudzony, ale także bardzo wysoki. Spogląda w stronę kamery z szaleństwem w oczach i zgniata ją z krzykiem. W pliku informacyjnym są dane dotyczące elfa: Christopher Fischbacher, Adept, Pracownik EVO. Podejrzewa się przemianę w Banshee, forma wirusa HMHVV u elfów. W danych zaleca się próbę kontaktu, w razie problemów, terminacja.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Przyjrzał się zdjęciu i przesłuchał przyspieszone nagranie. Po chwili zastanowienia powiedział do starszego orka. - Prześlijcie mi kopię tego nagrania, przesłucham je w całości, gdy znajdę czas, może uda mi się wyciągnąć z niego jakieś wskazówki. Potrzebne mi także informację na temat jego rodziny, życia prywatnego, zadania jakie tutaj wykonywał oraz wyciągu z kont bankowych wraz z wszelką aktywnością w sieci. - Wstał z fotela podchodząc do stolika, na którym stała butelka wody. Odkręcił zakrętkę i upił z niej sporego łyka. - Rozumiem, że zebranie oddziału do przechwycenia tego celu nie wchodzi w grę i muszę działać sam?- Zapytał na koniec ciekawy odpowiedzi.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Pon Sie 24, 2015 10:46 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter

Ork poprawił się na fotelu.
- Wszystko macie na commlinku, przesłałem ci. Informacje o rodzinie są ci niepotrzebne, pracował podobnie jak ty, z dala od domu. Prywatne życie jest nam nie znane, nie trzymaliśmy nad nim tak ścisłej obserwacji. Miał za zadanie przeprowadzić śledztwo w sprawie zestrzelonego śmigłowca na południe od Berlina. Podejrzewaliśmy, że zrobiły to gangi, ale nie byliśmy pewni. Pan Fischbacher był ostrzeżony, że w śmigłowcu przenoszone były ściśle tajne substancje i nie miał ich dotykać. Możliwe, że wśród nich była właśnie próbka HMHVV. Nie jesteśmy tego pewni. Śmigłowiec należał do Aztechnology. O miejscu rozbicia nie mamy o czym mówić, zostało oczyszczone, ale nie przed tym jak Pan Fischbacher je sprawdził. Według moich informacji żył on skromnie w Berlinie, jak mu kazaliśmy. Nie możemy udzielić ci drużyny do poszukiwań i ewentualnej terminacji pana Fischbachera. Przypominam, że ten typ wirusa u elfów przemienia ich w Banshee. Zwiększona siła, kondycja i odruchy, a także mentalne ograniczenia. Unikać należy ugryzienia. Zwiększony zasięg słuchu i zapachu. Potrafi zamienić się w mgłę, osłabić przy pomocy krzyku, a także się regenerować. Wrażliwy na promienie słoneczne, musi pić krew i można zranić posrebrzaną bronią, jak i kołkiem, drewnianym.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

-Samotne polowanie na tego typu stworzenie jest bardzo niebezpieczne, a niezbyt mogę u kogoś zasięgnąć pomocy jednocześnie nie wzbudzając podejrzeń. Chyba, że zwerbują prostych gangerów przekonując ich bajeczką o cennym ładunku. Mogą posłużyć jako idealną przynętę i zmyłkę dla Banshee. Niemniej....- Zrobił krótką pauzę. - ..Niemniej potrzeba mi srebrnych pocisków i nieco nuyenów na ewentualne koszty zatrudnienia pomocników. Samymi słowami ich nie przekonam. Przydałoby się też jakieś urządzenie imitujące promienie słoneczne, żeby osłabić stwora, podczas walki. - Spojrzał w oczy starcowi. - Możesz poinformować górę, że prawdopodobieństwo rozmowy z Banshee i pokojowego rozwiązania sytuacji jest małe, jeśli nie znikome. - Upił kolejny łyk wody z butelki. - Jakbyśmy nie mieli ważniejszych rzeczy do roboty...posiada jakieś istotne informacje prócz tego, że widział na własne oczy miejsce rozbicia maszyny? Gdzie prawdopodobnie idiota dał się zarazić...amatorzy...- Dodał z dezaprobatą w głosie.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Wto Sie 25, 2015 9:06 am

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter

- Nuyeny dostaniesz, powiedz mi tylko ile potrzebujesz. Możesz też spróbować nająć jakiś Shadowrunnerów do pracy przy tym. Jeśli potrzebujesz przykrywkę w postaci Johnsona, to także da się załatwić. Srebrną amunicję mogę ci załatwić z miejsca, nawet posiadam broń białą na takiego stwora. Nie przyszedłem z pustymi rękoma. Problem jest jednak z urządzeniem imitującym promienie słoneczne. Takie rzeczy są dalej eksperymentalne i chodzi tutaj bardziej o promieniowanie słoneczne, z tego co wyczytałem. Można poszukać, ale nie mamy kilka miesięcy na znalezienie i wykradnięcie prototypu. Z jego raportu wynika, że po odnalezieniu śmigłowca nie znalazł nikogo żywego na miejscu zdarzenia. Mówił, że towar był zamknięty, ale wedle poleceń nie dotykał go. Musiał śmigłowiec zostać zestrzelony przez przygotowanych osobników, ponieważ wystrzelił on swoje flary zmylające, trzykrotnie, więc musiały wylecieć przynajmniej cztery rakiety w jego stronę. Problem dla tej grupy pewno się pojawił w momencie, kiedy śmigłowiec trafiony w złe miejsce, poleciał zbyt daleko lub w miejsce, które od tak się nie zapuszczają. Nie znamy powodów dlaczego grupa atakująca nie odebrała towaru w krótkim czasie. Minęły dokładnie 24h od czasu zestrzelenia do czasu pojawienia się naszego agenta, zatem coś mogło pójść nie tak. Przygotowani byli, ale nie sądzę, aby to byli profesjonaliści.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

-Zatem prototyp odpada, rozumiem.- Pokiwał powoli głową gładząc dłonią podbródek. - Nie wiem ile jeszcze będę potrzebował środków. Amunicja i broń srebrna się przydadzą na pewno.- Przeszedł się kawałek po pomieszczeniu rozważając najróżniejsze opcje. - Czy ten elf wiedział cokolwiek o mnie i moich działaniach? Jeśli tak, to zatrudnienie shadowrunnerów nie wchodzi w grę. Jeżeli zaś nie miał żadnego pojęcia o moim istnieniu, to najlepiej będzie jeśli Ashford skontaktuje się z Christopherem Waltzem, Fixerem. Troll powinien zorganizować odpowiednią drużynę, w której skład będę wchodził. Szukanie shadowrunnerów na własną rękę jest zbyt problematyczne, a nie mogę osobiście też ich poszukiwać, gdyż wyda się to podejrzane.- Kończąc mówić odwrócił się twarzą do orka i spojrzał na niego czekając na odpowiedź.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Wto Sie 25, 2015 11:13 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter

- Mogę udzielić ci kilka tysięcy. Wszystko zależy ile potrzebujesz, muszę mieć dobry powód, aby te nuyeny wykorzystać. Agent nie znał twego zadania, nie wiedział, że istniejesz. Nie wiem czy robienie całej drużyny, to dobry ruch. Im mniej informacji tym lepiej, a mogło w jego ręce wpaść nie mała garść. Sprawdź pierw zagrożenie, wyceń czy dasz sobie radę w pojedynkę i przyjdź do mnie, spróbuje coś skombinować.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

- Tak też zrobię. - Usiadł znowu na fotelu. - Gdzie ostatnio widziano tego elfa? Pojawił się na radarze po tym jak został zarażony? Wolałbym nie musieć sprawdzać miejsca, gdzie rozbił się helikopter. Szczególnie, że nawet grupa, która chciała przechwycić transport bała się tam zapuścić, a nasz agent prawdopodobnie właśnie tam został zarażony.- Przejechał dłonią po włosach spoglądając na swego rozmówcę.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Czw Sie 27, 2015 11:41 am

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter

- Adres mieszkania powinieneś mieć w plikach, a co do miejsca nagrania. Ostatnia wiadomość była z dzielnicy Kopenick. Niedaleko opuszczonych fabryk samochodowych Volkswagen. Po dacie nagrania nie posiadamy żadnego kontaktu z agentem.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Pokiwał powoli głową zastanawiając się chwilę. - Dobra, to wszystko. Zostawcie amunicje i broń. Pójdę pierw do jego mieszkania, zobaczę, czy na coś trafię. Możliwe, że tam wrócił, po tym jak został zarażony. Później zbadam jego ślad w Kopenick. - Wstał chcąc odprowadzić starca do drzwi. - To wszystko, tak? - Zapytał na koniec dla pewności.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Czw Sie 27, 2015 3:53 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Walter

- Jakby co, to w plikach macie mój commcode. - wstał z fotela. Wyciągnął spod kurtki jakiś mały pakunek. W środku był posrebrzany nóż bojowy i magazynek srebrnych broni do karabinu. Walter pożegnał się z No. 9 i wyszedł z mieszkania. Alexander słyszał, jak ork idzie zaledwie kilka, kilkanaście kroków i otwiera jakieś inne drzwi. Czyżby miał od teraz sąsiada?

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Zainteresował go fakt, że Walter prawdopodobnie wprowadził się mieszkanie obok. Zanotował to w pamięci. Nie zwlekając długo odpalił sobie jeszcze raz nagranie, które przesłał mu ork. Tym razem nie miał zamiaru przewijać do przodu żadnych fragmentów. Skupił się na słuchaniu i oglądaniu, aby wyłapać jakiekolwiek przydatne szczegóły. Siedząc wygodnie w fotelu czekał, aż nagranie się zakończy.

Następnie miał zamiar udać się pod adres zamieszkania elfa. Oczywiście nim wyszedł ubrał swój wzmocniony garnitur oraz przygotował odpowiedni sprzęt, tak na wszelki wypadek. Do torby sportowej włożył swój karabin i trzy pełne magazynki, w tym ten ze srebrnymi pociskami. Pod marynarkę ubrał szelki z Berettą. Ładownica przypięta do szelek mieściła jeden dodatkowy magazynek do pistoletu. Zabrał także ze sobą srebrny nóż, który także zaczepił na szelkach. Gotowy do drogi ruszył w stronę metra, aby złapać transport w docelowe miejsce.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Nie Sie 30, 2015 4:12 pm

Aktorzy

Stare Śmieci
14:01, 4 Sierpnia 2075

	No. 9
	Właściciel

Christopher Fischbacher nie mieszkał w żadnym luksusie. Alexander zauważył to, kiedy wysiadał z odpowiedniej stacji metra. Bezdomni, SINless, wszędzie. Jakiś koc, na którym siedział krasnolud, który sprzedawał jakieś commlinki. Pewno kradzione. Jakiś ork podszedł do niego, otworzył kurtkę, a tam była masa biżuterii i perfum na sprzedaż. Każdego biednego zbył, a część rozumiała z odległości, że nie należy z nim zaczynać. Kiedy wyszedł na ulicę, to widział jeszcze gorszą sytuację. Metaludzkość próbowała tutaj przetrwać jak tylko mogła. Widział w AR najróżniejsze reklamy, byle jak zrobione, aby tylko były. W pobliżu sprzedawali smażone mięso, ale nie zdradzali z czego. Jego natomiast interesowało mieszkanie elfa, a nie było ono w dobrym stanie. Budynek mieszkalny był starego typu, gdzie okna nie były lustrzane, a okoliczne budynki były opuszczone, pełne bezdomnych. Budynek przypominał jakiś "no-tell hotel", gdzie brałeś mieszkanie na kilka dni, a właściciel nie pytał kim jesteś. Wręcz wchodząc do środka, to zobaczył grubego orka zza ladą, który przeglądał w AR jakieś trividy. Pokój 13, pierwsze piętro. Z daleka widział, że staromodny kluczyk do tego mieszkania wisiał na ścianie od właściciela.

Character : Good Liczba postów : 78 Join date : 29/07/2015

No. 9
Shadowrunner

Odprawił miejscowych, próbujących go na coś naciągnąć. Na szczęście ci bardziej bojowi mieszkańcy zdawali się mieć na tyle oleju w głowie, żeby nie zaczepiać Alexandra. Nic więc nie stało na przeszkodzie, aby wejść do budynku, w którym mieszkał niegdyś elf. Krocząc po chodniku zastanawiał się dlaczego mieszkał akurat tutaj. Z drugiej strony było, to też pewnego rodzaju plus, bowiem rudera nie wyglądała na nowoczesną, a rzut oka na szafeczki z kluczami upewnił go, że dalej używa się tutaj staromodnych drzwi.

No. 9 podszedł do lady położył na niej credstick z zawartością 100 nuyenów. Postukał nim o blat spoglądając na "właściciela" budynku.
- Potrzebuję klucza do pokoju 13. Przy okazji byłbym wdzięczny za informacje o aktualnym lokatorze, elfie. Co o nim wiecie? - Drugą dłonią poprawił okulary na nosie wyczekując odpowiedzi.

Temat: Re: [Osobisty] Stare Śmieci Nie Sie 30, 2015 11:15 pm

Aktorzy

Stare Śmieci

	No. 9
	Właściciel

Ork spojrzał na credsticka, po czym na Alexandra. Miał na nosie jakieś stare okulary, które poprawił. Alexander zauważył, że prawe oko orka jest cybernetyczne, jak i pewna modyfikacja przy jego prawej skroni. Nie był on specjalistą, ale prawdopodobnie był to commlink. Facet nie bawił się w żadne noszone w kieszeni z kabelkiem cacka.
- Elf więcej płacił. - powiedział, ale credsticka nie zabrał. - Czemu go szukasz? Nie myśl, że wejdziesz do tego mieszkania. Jest w zbyt opłakanym stanie.

» [Osobisty] Pan na Wzgórzu
» [Osobisty] Zatoichi
» [Osobisty] When They Live
» [Osobisty] Wielki Biznesmen
» [Osobisty] Troskliwy Książulek