Run 1A: The Item - OOC: Rozmowy

Przypominam, że jeśli chcecie gdzieś wyruszyć - np. wspólnie, i coś załatwić, to proszę mi pisać ze szczegółami. Np. tutaj lub podforum postaci.

Gloran napisał:

Vasemirze to ja mam sprawdzić mieszkanie Kuttnera a ty zajmiesz się kasynem? Czy sprawdzamy oba razem?

Jeśli mamy czas fabularnie, to możemy razem - Singularity zna parę sztuczek samodzielnie, ale chyba optymalnie działałby jako wsparcie.

Teoretycznie macie cztery dni, więc jest dużo czasu na wspólny Matrixowy zwiad na te tereny.

Storyteller napisał:

Jeśli drużyna czeka 48h na odpis jednego z graczy w normalnym temacie odgrywania, to MG przejmuje nad nim kontrolę.

Dziewczyny ruszcie tyłki, bo zostaniecie NPCtami. Zróbcie przerwę w temacie na czas legworka, cokolwiek, ale niech to się ruszy...

Rozumiem że możemy swobodnie wejść do tego mieszkania w hoście bez podejmowania specjalnych akcji?

Nie, musicie zdobyć marka na drzwiach, aby was przepuścił (otworzył).

Jeśli nie knujecie już żadnego Legwork, to możecie już przedstawić rzeczy co udawało wam się zdobyć w The Plan i zastanowić się nad tym jak działać.

Od jutra rana do poniedziałku rana jestem AFK; gdyby przypadkiem rozmowa nagle ruszyła, to proszę MG o chwilowe prowadzenie postaci.

Więc... co teraz?

Po mojemu to teraz trzaby imiennie przypisać postacie do zadań. Jak się zna swoje poletko to można szlifować detale.

Co teraz? Ja czekam aż drużyna sklei plan i postanowi go wykonać.

P.S. Jest jakiś problem podczas wymiany informacji z legwork. Skoryguje to z graczami.

EDIT: Skorygowane. Powtarzam. Do kasyna się nie wejdzie z bronią, chyba, że się jest dobry w palmingu i posiada odpowiednią pochwę na nią.

Tzn?

W sumie mam plan i mogę wam go napisać tylko Hound nie bardzo będzie miał co do roboty.

Mówta!

Nie jestem pewien czy ogarniam ten plan z tagiem... Poza tym wydaje mi się trochę dziwne że można coś takiego tam wnosić. Zgaduje też że możemy na nim umieścić trzy dowolne tagi więc aktywować urządzenie mógłby każdy.

Standardowo wszystkie takie tagi są sprzężone z commlinkiem przez wirelessa; odczyt RFID nie jest niczym zakazanym, ba, jest potrzebny do normalnego grania w AR. Ochrona nie powinna zwrócić uwagi na niego jako na coś szczególnego; to normalna rzecz, każdy ma tego dziesiątki, a przecież odda commlinka i nie będzie mógł z niego korzystać przy stole, bo nie będzie miał jak odbierać danych.
Modyfikacja wygląda tak: sensor działa też bez połączenia. Kiedy nie jest sprzężony, odczytuje RFID kart, liczy je i zwraca informację poprzez drgania wyczuwalne przez użytkownika.

Po jakim czasie ktoś się zorientuje, że gość ma taga? Planujemy żeby zaczął być aktywny np. od jakiejś godziny?

Gloran napisał:

Hound nie bardzo będzie miał co do roboty.

Spoko, Hound zawsze znajdzie sobie coś do roboty. Poza tym pewnie nie będzie chciał się kręcić przy Przebudzonym w kasynie, ale chętnie pokręci się po okolicy Schillerstrasse 12 czy będzie miał na oku Küttnera.

To będziesz pisał plan swojej postaci o którym wspominałeś na poprzedniej stronie Gloran?

Miałem pisać już dawno ale myślałem że masz jakiś plan by przemycić mnie do środka tak bym mógł się wpiąć do jakiegoś urządzenia bez wzbudzania podejrzeń.

Mówiąc wprost, Hound ma tam kochankie, ale nie liczcie na wylewność IC, że tak powiem. Więc gdyby się z nią umówił, to mógłby Smoke po prostu wpuścić do środka.

Btw nie wiem czy dobrze się zrozumieliśmy - pisałem, że Przebudzony tam będzie, nie że może się pojawić, tylko po prostu będzie.

Po jakim czasie zorientują się że ma taga? Od razu.
Że jest aktywny? Zależnie od skanerów w sali ze stołem & ogarnięcia Spidera. Względnie szturchnięcia z naszej strony, minuta do nigdy.
Co robi to urządzenie? Kiedy dom połączy swoje liczenie kart z wibracjami które będą mieli na skanerach. Co może trochę zająć lub znowu wymagać sztuchnięcia ( bo na przykład sami nie liczą )

Gloran, dawajta Twój plan, zawsze to jakaś alternatywa.

Będzie trzeba powtórzyć, pewnie nawet jakby widział tego posta zanim wysłałem byłoby tak samo ;p
Dobrze(prawie na pewno jest dosć wyraźne), po prostu akurat taka maniera słowna.

Szczerze mówiąc wyleciało mi z głowy co miałem napisać.
W dużym skrócie akcja powinna wyglądać tak:

Podmiana powinna mieć miejsce na trasie mieszkanie-kasyno. Btw ktoś sprawdził jak podróżuje Kuttner? Pewnie zrobienie policyjnej kontroli byłoby trochę zbyt ambitne. Innego pomysłu chwilowo nie mam.

Singu będzie idealnie nadawał się na człowieka w środku, jak plan z tagiem nie zadziała, będzie w stanie coś zadziałać.

Hound będzie obserwował z zewnątrz, da znać kiedy opuści kasyno, będzie go śledził i informował resztę o jego pozycji. W razie potrzeby będzie w stanie opóźnić powrót Kuttnera.

Deacon w przebraniu Kuttnera wejdzie z użyciem commlinka do środka i z pomocą jammera, sekwencera oraz ewentualnej pomocy Smoke zabierze szkatułke.

Smoke będzie rozglądać się o zewnątrz. Będzie w stanie pomóc w razie gdyby był problem z sejfem.

IC posta napiszę pewnie jakoś w nocy albo jutro.

Policyjna kontrola to 5K za same uniformy. Ale nie że się nie da

Czyli największa dziura to przejęcie kommlinka. Zdarzenie samochodowe w spam zone wzmocnionej jammem, kontrola korposeców, badanie medyczne ze względu na krótkoterminowe lokalne skażenie. co jeszcze mamy?

Muller (o ile nie jest kłamliwą suką) zapewniała, że Küttner zorientuje się dopiero chcąc wejść do mieszkania, że coś jest nie tak. No dobra, ale to commlink. Zawsze wydawało mi się, że to ustrojstwo jest podłączone pod większość elektroniki, którą na sobie masz (wersja dla ogarniętych NPC). Zatem wnioskuję, że dopóki jest włączony, facet będzie w stanie dostrzec przy podmianie, że nagle przestało mu działać coś, albo cała masa cosiów. Oczywiście możemy go przypieprzyć samochodem, albo zainwestować miljony mónet w jakąś maskaradę, tym niemniej czy nie jest to trochę jak strzelanie z haubicy do komara? Willi Ockham byłby niepocieszony.

Natomiast przed samą grą facet będzie musiał go wyłączyć. Więc jego uwaga będzie przez chwilę skupiona na commlinku. Jeżeli ktoś z dobrymi umiejętnościami 'społecznościowymi' będzie potrafił go odpowiednio rozproszyć, to będzie mógł mu i rzeczonego commlinka podprowadzić. A coś nie chce mi się wierzyć, że ochrona tam to banda Steinbachów (inside joke!) i bedo pałować od razu, więc ktoś mógłby na potrzeby wersji hard i pijanego udawać, szturchnąć kolesia pod byle pretekstem, a potem sobie pójść z commlinkiem. Jeżeli w moim myśleniu są usterki, to proszę mnie poprawić.

Tak jest, zauważy jeżeli wszystko zostanie pod starym kommlinkiem. Po to będzie zakłócanie/spam zone, żeby kupić hakującym postacią czas na poprzepinanie tego wszystkiego na nowy( nad mechaniczną wykonalnością musieliby się wypowiedzieć bardziej obeznani w sztuczkach w Matrixie ). Maskarada jest tylko po to żeby zatrzymać go w miejscu na tą chwilę. To nie musi być nic takiego hucznego jak te propozycje.

Legwork mówi że nie zbierają tych wyłączonych kommlinków, więc jest to logiczny plan. Tyle że bardzo wrażliwy na okoliczności; strażników, kamery itd. Elf może go wyłączyć dopiero za zamkniętymi drzwiami. A ciężko oczekiwać żeby Smoke usuwała na raz nagrania z pięciu kamer i trzech image linków. Stąd sugestia żeby użyć go jako zapasowego.