| Havoc PBFs PBFy Havoca. Aktualnie: Vampire Tidewater Downtime |
|
| Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Storyteller
Character : Storyteller, Game Master, Narrator Liczba postów : 579 Join date : 16/07/2015
| Temat: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Sob Sie 08, 2015 12:36 am | |
| Aktorzy | Dziwne Machinacje 21:30, 27 Lipca 2075 | | Smoke | | Singularity | | Deacon | | Hound |
|
Flux State naprawdę jest niewybaczalnym miejscem. Morderstwa, pobicia, porwania, a wszystko obija się o ideę, tereny, pieniądze i przetrwanie. Niekoniecznie w tej kolejności. Nasi shadowrunnerzy wreszcie mieli okazję się spotkać, "oko w oko". Restauracja znajdywała się w dzielnicy Kopenick, przy granicy z Kreuzberg. Blisko terenów korporacji. Tutaj policjanci patrolowali od czasu i obserwowali przechodniów. Głównie tych co tutaj nie pasowali. Osoby z tatuażami, orkowie i trolle, którzy nie byli dobrze ubrani, byli od razu zatrzymywani i przepytywani. Restauracja znajdywała się w dobrze strzeżonym miejscu i nie była jakimś tanim przybytkiem.
Ich kolejność pojawienia się nie było w gruncie rzeczy istotna. Każdy z nich był bardzo ostrożny i każdy przyszedł dobrze przed czasem, aby obserwować kto przychodzi. Nie było co ukrywać się przez wieczność i zaczęli wychodzić ze swoich cieni. Policja ich nie zaczepiała, byli wystarczająco dobrze ubrani lub po prostu w tym momencie nie interesowała ich restauracja Fassbender. Kelner był gotowy zaprowadzić ich do odpowiedniego stolika, nawet zewnątrz widzieli, że jedno ze skrzydeł tego miejsca jest opuszczone. Chyba tam miało odbyć się spotkanie. Pewnym byli, że w momencie jak wejdą do restauracji to będzie równoznaczne z przyjęciem zadania. W tym świecie nie ma cackania się i zmiany zdania tuż po usłyszeniu szczegółów. Należy wykonać zadanie, które prawie ślepo się zgodzili na wykonanie.
Nie musieli oczywiście od razu wchodzić do restauracji. Mogli porozmawiać na zewnątrz ze sobą. Gdyby jednak zechcieli, to kelner od razu by ich "rozpoznał" i zaprowadził do stołu. Tam używając ARO, zagasił specjalne okna, aby z zewnętrznej strony zostaną przyciemnione i zostaną wyświetlane reklamy lub inne rzeczy, aby zasłonić co robią klienci restauracji. Za kelnerem latał także dron, który spryskiwał zapach dania, którym byłby zainteresowany jeden z shadowrunnerów. Tak, mogli zamówić sobie prawdziwe jedzenie. Żaden podróbki. Prawdziwe owoce. Prawdziwe mięso. Prawdziwe warzywa. Wszystko na rachunek Frau Muller. Mieli trochę czasu zanim się pojawi, więc i czas na zjedzenie i krótką rozmowę, jakby chcieli.
|
| |
| | | ManCalledTea
Character : Hound Liczba postów : 76 Join date : 26/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Sob Sie 08, 2015 4:48 pm | |
| | Hound Shadowrunner
Drona powitałem ciepłym spojrzeniem zięcia, który właśnie targa ciężkie walizki teściowej na piętro. Mamusia zostanie na dłużej. Nienawidzę tego latającego ustrojstwa, nie gdy chcę zjeść w spokoju. Jakby nie wystarczyły im wszechobecne reklamy i to w obu rzeczywistościach - normalnej i tej rozszerzonej, jak to nazywają.
Podszedłem do kelnera, wymieniliśmy kilka słów. Zaprowadził mnie do samotnego stolika w osobnej części restauracji. Najwyraźniej byłem pierwszy, zatem usiadłem, póki co nie zamawiając nic, dopóki nie zjawi się gospodarz dzisiejszego wieczoru. Wyciągnąłem paczkę fajek od Waltza i przypaliłem papierosa. Paczkę rzuciłem na stół i rozsiadłem się wygodniej, lekko bujając się na krześle. Delektując się fajkiem czekałem na pozostałych.
Zapamiętałem ich twarze ze zdjęć z datachipu, choć nie sądziłem, aby do stolika trafił ktoś przypadkowy. Nie mogę powiedzieć, że Waltz robił dobre wrażenie, robił raczej wrażenie profesjonalisty. Postanowiłem zaufać instynktowi. Właściwie cały czas to robiłem i jeszcze nie skończyłem podziurawiony kulami albo na dnie rzeki. Jeżeli nazwać to hazardem, to tak - byłem hazardzistą.
Stek lekko obsmażony z każdej strony. Mięso w środku surowe i ciepłe. Do tego jakaś whisky. Zaciągnąłem się tytoniowym dymem. Tak, już wiedziałem na co mam ochotę.
|
| |
| | | Gloran
Character : Smoke Liczba postów : 113 Join date : 17/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Sob Sie 08, 2015 6:16 pm | |
| | Smoke Shadowrunner
Krasnoludka wolała nie kręcić się ani nie czekać gdzieś w pobliżu zbyt długo, zwłaszcza że okolicę patrolowała policja. Jak tylko dotarła na miejsce skierowała się w stronę restauracji. Starała się wtopić w otoczenie, wyglądając przy tym pewnie siebie, jakby przebywanie w takiej dzielnicy było dla niej czymś normalnym. Podczas drogi rozglądała się dyskretnie, wypatrując ewentualnych kłopotów.
Gdy weszła do środka, odruchowo zaczęła rozglądać się po lokalu szukając znajomych twarzy. Odszukała kelnera, który poprowadził ją do stolika. Po drodze obserwowała czujnie drony, oceniając ich potencjalne możliwości. Kiedy znalazła się wystarczająco blisko, ściągnęła swoje przyciemnione okulary, zapewne jakiś gadżet, odsłaniając jasnobrązowe oczy. Wyglądały dość naturalnie, łatwo jednak było zauważyć, że były to cyberwszczepy. Miała rude, wręcz pomarańczowe włosy, które w zasadzie były jej jedyną charakterystyczną cechą. Była kobietą przeciętnej urody, wyraźnie smuklejszą i trochę wyższą od przeciętnej przedstawicielki krasnoludzkiego metatypu. Była ubrana wyjątkowo elegancko w markowy damski garnitur, który doskonale na niej leżał, jakby był szyty na miarę. Zupełnie nie wyglądała na stereotypowego deckera. - Hoi. Ty musisz być Herr Hound. - powiedziała, przyglądając się facetowi przez dłuższą chwilę badawczym wzrokiem - Jestem Smoke, co zapewne doskonale wiesz. Miło poznać. Zmarszczyła lekko brwi, spoglądając na puste miejsca, spojrzała szybko w prawą, a potem lewą stronę. Usiadła tak by mieć po obu swoich stronach wolne miejsce. Zaczęła przeglądać menu w AR, po chwili zamówiła filiżankę herbaty Oolong. |
| |
| | | ManCalledTea
Character : Hound Liczba postów : 76 Join date : 26/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Nie Sie 09, 2015 1:22 am | |
| | Hound Shadowrunner
W odpowiedzi skinąłem kobiecie uprzejmie. - Zastanawiam się właśnie, jakie serwują tu steki - stwierdziłem, zaciągając się papierosem. - Odpowiednio wysmażony blue steak, to w dzisiejszych czasach wyzwanie, któremu mało który kucharz potrafi sprostać... - Co muszę stwierdzić z wielkim żalem - dodałem krzywiąc się lekko.
Mężczyzna ubrany był w elegancki garnitur, stylistyką przywodzący na myśl klasyczne kroje z XX wieku. Luźno zawiązany krawat łączył brzegi rozpiętego kołnierzyka. Gdy kobieta podeszła do stolika wstał, jednak w tej chwili siedział dość swobodnie, z nogą założoną na kolano. Był przeciętnej budowy ciała, choć szyty na miarę garnitur podkreślał sylwetkę. Na oko miał trochę ponad metr osiemdziesiąt wzrostu, ciemne oczy, dość krótko przystrzyżony po bokach szatyn, włosy zaczesane od tyłu. Kanciaste rysy twarzy i mocno zarysowany podbródek. Na pierwszy rzut oka nie było widać żadnych cyberwszczepów. Na lewym boku marynarki lekko zarysowywał jakiś kształt, najprawdopodobniej kabura. Głos miał niski, możliwe że lekko przepalony lub przepity.
Kiwnąłem głową w stronę paczki. - Może zapalisz, Smoke? - zapytałem z lekkim uśmiechem. I tak, bawiła mnie ta gra słów.
|
| |
| | | Vasemir
Character : Singularity Liczba postów : 49 Join date : 17/07/2015 Age : 32
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Nie Sie 09, 2015 10:30 am | |
| | Singularity Shadowrunner
Odepchnął się od ściany, spod której obserwował wchodzących do restauracji ludzi. Trochę się ociągając, spauzował jeden ze świeższych materiałów do simsensów, na razie tylko przeglądany jako 2D video. Po odpowiedniej obróbce, stłumieniu paru odczuć i podkręceniu paru innych powinno się rozejść. Pozwolił zaprowadzić się kelnerowi na miejsce, ignorując ciche bzyczenie drona. Z uśmiechem kiwnął głową do krasnoludki, trzymając się za rąbek melonika. Bordowa koszula dwudziestokilkulatka była świeżo uprana i chyba nawet... wyprasowana? Szybko się taka okazja nie powtórzy. - Smoke! Dobrze wyglądasz. I pan... - zerknął na uszy palącego nieznajomego. - Hound, mam rację?
Nienachalnym gestem powstrzymał kelnera przed odejściem. Zerknął na stół i nie widząc jeszcze nakrycia uznał, że i on się wstrzyma przed zamówieniem porządnego posiłku. Drinka jednak sobie nie odmówi, toteż zerknął na menu - zapewne w postaci ARO - i wybrał coś, co miałoby smakowicie wiele naturalnego soku.
|
| |
| | | Gloran
Character : Smoke Liczba postów : 113 Join date : 17/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Nie Sie 09, 2015 10:51 am | |
| | Smoke Shadowrunner
- Przynajmniej będzie z prawdziwego krowiego mięsa, a to już coś... - kąciki jej ust lekko się uniosły. - Czemu nie. - odpowiedziała na propozycje Hounda, sięgając po paczkę papierosów. Zignorowała grę słów, wyglądało jakby często słyszała podobne rzeczy. - Takich nie dostanie się w byle sklepie. - odparła z nutą podziwu w głosie, kiedy spoglądała na opakowanie. Wyciągnęła papierosa i zapaliła go. Wypuszczony z jej ust dym zaczął się rozwiewać, kiedy pojawił się Singularity. - Czemu za każdym razem gdy to mówisz mam wrażenie, że chcesz mnie wciągnąć w jeden ze swoich "projektów". - odpowiedziała, z rozbawieniem. |
| |
| | | TomBurgle
Character : Deacon Liczba postów : 143 Join date : 23/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Nie Sie 09, 2015 6:15 pm | |
| | Deacon Shadowrunner
Ostatni w sali( choć przecież wciąż znacznie przed Frau Muller) wszedł na górę niewysoki, żylasty elf. Elf z fizycznymi oznakami dojrzałości, jeżeli ktoś orientował się w takich detalach. Indagując kelnera o jakieś nieistotne lokalne detale został doprowadzony do odciętego od świata skrzydła - najpierw było słychać głosy rozmawiających, później stłumione kroki na dywanie. W końcu przybysz pokazał się osobiście. Rozczochrana czupryna, kilkudniowy, gęsty zarost i zmęczone oczy. Ciemnozielona marynarka z przedpotopowych kolekcji Aztechnology, na pewno nie nowsza niż 2073. Niewymuszona pewność siebie, którą zauważało się już po kilku chwilach. No i to trudne to określenia coś pomiędzy gracją a ruchami drapieżnika. Podziękował kelnerowi w drzwiach, prosząc na później o wspomnianą po drodze owocową specjalność zakładu. -Moi drodzy- z nutką radości w głosie przywitał wszystkich, ostrożnie manewrując między pustymi stolikami - Smoke, liczyłem że trafimy na siebie wcześniej - nachylił się nad pustym krzesłem podając rękę siedzącej krasnoludce - Singularity, wściekła cholero, jak ty znajdujesz na to wszystko czas? - zażartował witając kolejnego członka zespołu. Uścisk może nie był mocny, ale szczery - and last but not least, Herr Hound. Świeża krew zawsze w cenie - ostatni uścisk i mógł przewędrować za upatrzone krzesło. Oparł się o nie wygodnie i zaskoczony spojrzał na pusty stół - To jakaś zmowa? Nikt nic?- herbata Smoke z jakiegoś powodu najwyraźniej się nie liczyła
|
Ostatnio zmieniony przez TomBurgle dnia Pon Sie 10, 2015 1:33 pm, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | Gloran
Character : Smoke Liczba postów : 113 Join date : 17/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Nie Sie 09, 2015 11:16 pm | |
| | Smoke Shadowrunner
Kobieta uścisnęła dłoń elfa z lekkim acz zauważalnym oporem. Wyglądała na nieco zażenowaną, zapewne zbytnią przyjacielskością mężczyzny. Nie wydawała się jednak tym zbyt długo przejmować, skupiła się na paleniu i powolnym piciu herbaty. - Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na Frau Muller. - odparła, spoglądając po reszcie by sprawdzić czy ktoś jeszcze chce coś powiedzieć. |
| |
| | | TomBurgle
Character : Deacon Liczba postów : 143 Join date : 23/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 12:15 am | |
| | Deacon Shadowrunner
- A jednak! - ucieszył się kiedy kelner dostarczył drinka zamówionego przez pasjonata simsensów. Natychmiast sam zerknął do menu; ARO czy nie, akurat tutaj nie było problemu z rozpoznaniem co jest czym. Żadnych fikuśnych małpek ubranych w stroje marek w proporcjach poszczególnych alkoholi ani innych rebusów - Mamy jakieś wcześniejsze tipy na pana Waltza? Tak poza tym że jego piórka nie zgadzają się z parą z którą się przepycha? - zagaił wciąż wybierając z menu coś dla siebie - Kto jak kto, ale ty pewnie zwróciłeś na to uwagę - obrócił się w stronę Hounda i cofnął lekko żeby nie zasłaniać Smoke
|
Ostatnio zmieniony przez TomBurgle dnia Pon Sie 10, 2015 1:32 pm, w całości zmieniany 3 razy | |
| | | ManCalledTea
Character : Hound Liczba postów : 76 Join date : 26/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 2:46 am | |
| | Hound Shadowrunner
"Takich nie dostanie się w byle sklepie." - Dlatego muszę oszczędzać na żarciu - stwierdziłem i mrugnąłem porozumiewawczo okiem.
Czułem, że zaczyna boleć mnie głowa, choć kac nie trzymał mnie już od dawna. Facet w meloniku z jakiegoś powodu zerkał chyba gdzieś za mnie, a niezwykle poufały elf... Każdy długouchy to cwaniak. A wyjątek tylko potwierdza regułę. Dobra tego strona jest taka, że zwykle cwaniaki mają małe móżdżki. Zła strona ukazuje swoje oblicze w chwili, gdy jesteś skazany na robotę z cwaniakiem. Waltz, zabiję cię.
Na szczęście fajek utrzymywał mnie przy życiu. Odpaliłem drugiego i zaciągnąłem się. Smoke wyglądała mi na kogoś, z kim będę w stanie się dogadać. Przynajmniej to. Miałem tylko nadzieję, że Frau Muller nie zjawi się tu z wkładkami ortodontycznymi i pomarańczą w dłoni. Robienie dobrej miny do złej gry stanowiło chyba główną zasadę mojego fachu.
"Hound, mam rację?" - Zgadza się - odparłem. Fajny melonik, panie Osobliwy, pomyślałem.
"Świeża krew zawsze w cenie." - Miło mi - odparłem. Dzięki za ostrzeżenie, panie Cwaniak, pomyślałem.
Tipy na Waltza? Piórka i para? Chryste, siedzieliśmy właśnie w obcej knajpie, bo nikt inny jak Waltz nas tu sprowadził, a pan Cwaniak usiłował ciągnąć za język dyskutując właśnie na jego temat. Pomyślałem, że bez whisky może być ciężko. - Myślę, że pan Waltz jest... profesjonalistą, że się tak wyrażę - skwitowałem krótko. Chociaż z każdą chwilą wiara moja słabła. 'Panie, pomóż niedowiarstwu memu!'...
|
| |
| | | Vasemir
Character : Singularity Liczba postów : 49 Join date : 17/07/2015 Age : 32
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 10:47 am | |
| | Singularity Shadowrunner
- Czemu za każdym razem gdy to mówisz mam wrażenie, że chcesz mnie wciągnąć w jeden ze swoich "projektów". - Kiedyś mi się uda, zobaczysz - odparł i usiadł do stołu.
Na widok elfa z trudem powstrzymał się od komentarza. Wszyscy lubimy dobrą zabawę, ale można się ogarnąć, gdy stawką są grube tysiące nuyenów, nie? Sam Singularity nie był w żadnym lokalu już od dwóch dni. Prawdopodobnie spędził je na szukaniu czystej koszuli. A może zachowany przez mężczyznę dystans był raczej uprzedzeniem do samego Deacona niż awersją co do jego wyglądu? Przy elfie trochę stężał i zachowywał bezpieczny dystans od jego zwinnych dłoni. Niewiele o sobie wiedzieli, ale po tych szczątkowych informacjach od Waltza można się było domyślić podstawowych roli w drużynie.
- Żadnych "tipów" - powiedział, na chwilę odstawiając drinka. - Ale brak publicznego info o kimś, kto biega wśród cieni, jest raczej dobrą oznaką, nie?
Pokiwał przytakująco na stwierdzenie Hounda.
|
| |
| | | TomBurgle
Character : Deacon Liczba postów : 143 Join date : 23/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 1:27 pm | |
| | Deacon Shadowrunner
- "Jest..profesjonalistą" Wielkie dzięki za wnikliwą analizę i znaczący wkład w dyskusję - przewrócił oczami, ale w tonie nie było kpiny. Z powrotem złapał kontakt wzrokowy z drugim mężczyzną - Brak publicznego info - jak najbardziej, masz zupełną rację. Ale głucha cisza kiedy pyta się czy ktoś był zadowolony z współpracy - zostawił tu krótką pauzę - promuje odrobinę ostrożności - przez niecałą sekundę wpatrywał się w Singularity jakby czekając na sygnał że rozmówca zrozumiał tą subtelniejszą część. Cholera, przecież Barney miał zwyczaj wywalać z odprawy runnerów po których nie było widać że raczyli zrobić podstawowy search przed meetem. Choćby rzucili głupi żart nawiązujący do pochodzenia czyjegoś pseudonimu.
|
| |
| | | ManCalledTea
Character : Hound Liczba postów : 76 Join date : 26/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 2:20 pm | |
| | Hound Shadowrunner
- Do usług - wzruszyłem ramionami i sięgnąłem po kolejnego papierosa. Zaczynałem mieć wątpliwości, kto miał tu najświeższą krew w interesie, a za wnikliwe analizy zwykłem pobierać odpowiednie wynagrodzenie. Są grube ryby i są płotki. Płotki muszą albo nauczyć się pływać wśród grubych ryb, albo zginąć. Odd man out. Ale przede wszystkim muszą nauczyć się swojego miejsca w łańcuchu pokarmowym.
Facet w meloniku zaczynał gadać do rzeczy. Smoke milczała, co było najrozsądniejszym posunięciem. Byłem trzeźwy jak pies. Miałem coraz większą ochotę napić się...
|
| |
| | | Gloran
Character : Smoke Liczba postów : 113 Join date : 17/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 5:48 pm | |
| | Smoke Shadowrunner
Z jakiegoś powodu nie wyglądała na specjalnie zainteresowana rozmową na temat Waltza. Jednak słysząc wymianę zdań stłumiła parsknięcie, wypuszczając przy tym trochę tytoniowego dymu z nosa. W tym biznesie wszyscy byli podejrzani, bądź co bądź niemal każda praca była nielegalna, często wątpliwie moralna i zawsze niebezpieczna. Nie było więc sensu stwierdzać takich oczywistości. Kobieta przybrała wygodniejszą pozycje na krześle, a jej wzrok zaczął uciekać w stronę od której tutaj przyszła, wyczekując przyjścia pracodawcy. |
| |
| | | Storyteller
Character : Storyteller, Game Master, Narrator Liczba postów : 579 Join date : 16/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 6:14 pm | |
| Aktorzy | Dziwne Machinacje 21:30, 27 Lipca 2075 | | Smoke | | Singularity | | Deacon | | Hound | | Frau Muller |
|
Kiedy wybiła odpowiednia godzina, to grupa zaczęła słyszeć kroki. Ktoś miał wysokie obcasy. Cała czwórka odsunęła wzrok od stołu, aby spojrzeć na osobę, która się zbliżała. Elfia piękność w krwiście-czerwonym garniturze. Drogim pewno na kilka tysięcy. Ładnie wymalowana, smukła twarz. Do tego wręcz złote włosy, spięte na górze. Uśmiechnęła się wchodząc do środka, zamachując przy tym lekko tyłkiem. Mężczyźni przez chwilę nie mogli odciągnąć swojej uwagi, a co bardziej uczulony na zapachy poczuł przyjemną woń, którą miała na sobie kobieta. Usiadła na miejscu, który był naprzeciw Smoke, a obok Singularity i Deacona. Oczywiście, zanim usiadła, przywitała się. - Witam. - odezwała się aksamitnym głosem. - Cieszę się, że są wszyscy. - wtedy też grupa zauważyła, że kobieta nosi jakieś małe pudełko, które położyła przed sobą. - Mam nadzieję, że każdy sobie wybrał danie. Oczywiście, że zostanie zapłacone. Nie wahajcie się zamawiać. Rezerwacja jest do północy.
Kelnera zbyła miłym podziękowaniem i uśmiechem, aby wrócić do grupy z bardziej poważną miną. - Dobrze, nie będę marnowała waszego czasu, moi państwo. - po czym otworzyła skrzyneczkę, a w środku było kilka przedmiotów. Jakiś commlink, kilka datachipów i jakieś tagi RFID. Jeden umieszczony na złotej karcie do pokera. Kliknęła coś na swoim commlinku, aby wyświetlić jakiś portret w AR dla grupy.
- Oto wasz cel. Patrik Küttner, elf, lat 37. Mieszka na Schillerstrasse 12, mieszkanie 31. - nacisnęła kolejną rzecz. Tym razem wyświetliła się jakaś skrzyneczka z ornamentami.
- A to jest przedmiot, który ma w swoim mieszkaniu. Ta skrzyneczka to wasz główny cel. - kliknęła po raz kolejny. Pojawiło się tym razem zdjęcie jakiegoś wejścia, podejrzanego wejścia.
- A oto wejście do Spielhölle, prywatnego kasyna, który jest poza prawymi terenami korporacji i policji. - pozwoliła grupie do przeglądania zdjęć do woli, w czasie gdy ona kontynuowała dalej.
- Sytuacja ma się tak. Chcę, abyście wykonali dla mnie dwie, bardzo istotne rzeczy. Po pierwsze, kradzież i bezpieczne dostarczenie skrzynki ze zdjęcia. Elf nie wynosi jej z mieszkania. Dodatkowo jest magicznie zabezpieczona, więc proszę jej nie otwierać. Musi zostać dostarczona w jednym kawałku.
Druga rzecz, to ten commlink. Został on specjalnie przygotowany dla pana Kuttnera. Ma on zostać podmieniony na ten co ma przy sobie elf. Problem jest taki, że pan Kuttner prawie nigdy nie odłącza się od niego.
W tym momencie wchodzi do gry to prywatne kasyno. W środku są głównie stoły do starego, jak i nowego pokera, ale naszym zainteresowaniem jest dzień 1 sierpnia. Wtedy właściciel prowadzi Złoty Stół, gdzie osoby, które posiadają tą złotą kartę, mogą zagrać. Kosztuje ona równe dwa tysiące nuyenów. Jeśli jej nie wykorzystacie, jest wasza. Chodzi o to, że przy Złotym Stole nikt nie może mieć uruchomionego commlinka. Należy całkowicie odłączyć się od urządzeń, aby uniknąć oszustów. Jest to idealny moment, aby podmienić, niespostrzeżenie commlinki.
Trzecia rzecz, która jest opcjonalna, to wrobienie pana Kuttnera w oszukiwanie przy stole. Będzie wtedy także grał właściciel kasyna, więc zniszczenie jego reputacji przy nim jest dla mnie pożądane. Proszę pamiętać, że karty w kasynie są oznaczone przy pomocy RFID. Jeśli będziecie chcieli go wrobić przy ich pomocy, będziecie musieli skraść taką talię z kasyna czy to w ten sam dzień lub wcześniej.
Dochodzi do tego, że można tam wejść tylko przy pomocy odpowiednich zaproszeń. Każdy z was otrzyma takie, co pozwoli wam wchodzić przez najbliższy tydzień do środka.
Wracając do pierwszego punktu. Mieszkanie Kuttnera jest w dość dobrze strzeżonym budynku. Dlatego w grę wchodzi jego commlink, który posiada odpowiednie marki, klucze, które pozwolą wam bezproblemowo wejść do środka, a później do jego mieszkania. Dla waszego bezpieczeństwa, pozbyłabym się później zapisków kamer.
Dla mnie jest istotna jeszcze jedna rzecz. Kuttner nie może wiedzieć co mu się przytrafiło. Commlink został tak przygotowany, że zrozumie, że ma niewłaściwy dopiero kiedy spróbuje wejść do własnego domu. Żadnych śladów włamań. Nic. Najlepiej jakby wrócił z kasyna, myśląc że został w coś wrobiony. Później miał problemy z wejściem, a kiedy będzie mógł wejść, to zobaczy, że stracił skrzynkę. Jednak wiem, że zadanie jest dość trudne do wykonania w ten sposób, dlatego uznaję to za wasz opcjonalny cel.
Jak tylko zdobędziecie przedmioty i wykonacie zadanie, proszę skomunikować się na commcode, który znajdziecie w datachipach. Wynagrodzenie to równe 10 tysięcy na głowę. Dodatkowe 5 tysięcy na głowę za wrobienie go. Trzy tysiące na głowę za nie przyciągniecie na siebie uwagi w kasynie. Dwa tysiące, bez śladów włamania w mieszkaniu. Jakieś pytania?
|
| Singularity |
|
Singularity był pewien, że widział gdzieś kobietę, ale nie był pewien gdzie. Jakaś gwiazda simsense? Może muzyczka?
|
| Smoke | | Deacon |
|
Kiedy Smoke i Deacon usłyszeli adres zamieszkania elfa, to szybko zrozumieli, że to są tereny korpo, a dokładnie Saeder-Krupp. Dzielnica Charlottenburg.
|
Ostatnio zmieniony przez Storyteller dnia Pon Sie 10, 2015 7:29 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | TomBurgle
Character : Deacon Liczba postów : 143 Join date : 23/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 7:16 pm | |
| | Deacon Shadowrunner
Nadciągające obcasy ogłosiły koniec zabawy; każdy kto obserwował, wiedział już że nie wszyscy się kochają. Teraz kluczowy fragment: pokazać Frau Muller że potrafią na tak długo jak to potrzebne odstawić to za siebie. Kontrastem jak obuszkiem. To coś więcej niż " wszystko jest OK " Wyprostował się, widząc wchodzącą kobietę. Bez specjalnego wysiłku było widać jak zmieniły się jego gesty; zamaszystość i jowialność znikła jak sen, a ich miejsce zajęła oszczędna precyzja i klasyczne dyplomatyczne gesty. Kiedy już usiedli, uwagę skupił na przybyłej kobiecie; delikatnie kontrapunktował jej słowa, bezgłośnie potwierdzając że słucha z uwagą, zaznaczając gestami fragmenty do których później będzie miał pytania. Oraz podkreślając takie gesty u reszty. Kiedy nadeszła pora pytań, przeleciał wzrokiem po pozostałych; wyraźne zaznaczenie że ich ekspertyza jest co najmniej równorzędna. Ale też nie dał im czasu na odezwanie się pierwszymi. Spokojnym i rzeczowym tonem przechodząc do klaryfikacji kluczowych punktów; dostępności dokładnych wzorców wyglądu zewnętrznego skrzynki na potrzeby stworzenia falsyfikatu, faktu wcześniejszych prób(lub ich braku; zwykłe tak lub nie, przecież nie zamierzał naruszać kruchego poczucia dyskrecjii które tak wysoko ceniono w tym zawodzie) przejęcia skrzynki, przewidywanego stopnia komatybilności i funkcjonalności obu comlinków( i ewentualnej zgody np na uzupełnienie bieżących wiadomości czy też określenia ogólnego zakresu dopuszczalnej ingerencji) oraz, rzecz oczywista, wysokości zaliczki(sugerując jako kwotę wejściową do negocjacji zwyczajowe połowa z góry). Nie był to ani pierwszy, ani drugi raz kiedy prowadził taką rozmowę - pruderia w kwestii pieniędzy tylko pozornie zadowalała zleceniodawców. Kiedy była taka potrzeba, celowo robił pauzę, płynnie robiąc innym miejsce w toku rozmowy. Wszystko miało na celu budować klimat sprzyjający pewnej bardzo konkretnej kwestii.
|
Ostatnio zmieniony przez TomBurgle dnia Pon Sie 10, 2015 8:44 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Storyteller
Character : Storyteller, Game Master, Narrator Liczba postów : 579 Join date : 16/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 8:37 pm | |
| Aktorzy | Dziwne Machinacje | | Smoke | | Singularity | | Deacon | | Hound | | Frau Muller |
|
Kobieta odpowiadała na pytania Deacona. - Nie macie tworzyć falsyfikatu skrzynki, a elf nie jest w stanie zrobić podrobionej. Jak ją znajdziecie, to będziecie od razu wiedzieli, że to ona. Szczególnie zważywszy na to, że macie odpowiednie zdjęcie.
Nie było żadnych prób przejęcia skrzynki. Jesteście pierwszą, i mam nadzieję, ostatnia grupą, która spróbuje to wykonać..
Co jest w commlinku, to już nie powinno was interesować. Ważne, aby go nie włączać. Ma to zrobić elf, najlepiej z dala od was. Nie, nie ma tam bomby. Po prostu, aby nie łączył was z podmianą, tak będzie dla was lepiej.
Dobrze, zaliczka będzie. Będzie wynosić 20 tysięcy. - czyli o 5 tysięcy na głowę mniej wynagrodzenia końcowego.
|
| |
| | | Vasemir
Character : Singularity Liczba postów : 49 Join date : 17/07/2015 Age : 32
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 9:21 pm | |
| | Singularity Shadowrunner
Młody mężczyzna zamówił kaczkę w pomarańczach, która to wcześniej wpadła mu oko na liście dań, a przed którą wstrzymał się ze względu na wstrzemięźliwość innych. Jeśli nikt go nie powstrzymał, sięgnął po złocącą się w skrzyneczce kartę. Podniósł ją na wysokość oczu i obrócił, oglądając.
Gdy elf zasypał kobietę pytaniami, milczał i - zdaje się - słuchał uważnie odpowiedzi zleceniodawcy. - Zechce ani powiedzieć, co jest w szkatule? - wtrącił tylko w wolnej chwili. - Różne rzeczy się zdarzają i powinniśmy wiedzieć co najbardziej brać pod uwagę przy jej zabezpieczaniu.
|
| |
| | | Storyteller
Character : Storyteller, Game Master, Narrator Liczba postów : 579 Join date : 16/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 9:29 pm | |
| | |
| | | Gloran
Character : Smoke Liczba postów : 113 Join date : 17/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 10:49 pm | |
| | Smoke Shadowrunner
- Co może nam pani powiedzieć o samym Küttnerze? Jeśli jest magiem albo ma inne specjalne umiejętności to dobrze byłoby to wiedzieć zawczasu. Wie pani cokolwiek o jego nawykach, ulubionych miejscach w których spędza czas? Rozluźnieni osobnicy nie są tak bardzo czujni, więc łatwiej byłoby dokonać podmiany bez konieczności ryzykowania w kasynie. Jego mieszkanie... Jest w jakiś szczególny sposób zabezpieczone? Wynajęta ochrona? Magiczne zabezpieczenia? Dobrze by było też wiedzieć coś więcej o samym kasynie i jego właścicielu, o ile oczywiście jest pani w stanie się z nami podzielić takimi informacjami. |
| |
| | | Storyteller
Character : Storyteller, Game Master, Narrator Liczba postów : 579 Join date : 16/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Pon Sie 10, 2015 11:00 pm | |
| Aktorzy | Dziwne Machinacje | | Smoke | | Singularity | | Deacon | | Hound | | Frau Muller |
|
- Gdyby był magiem, to pewno potrafiłby otworzyć skrzynię, więc nie. Według moich informacji, nie jest on Obudzonym. Wiem, że jest hazardzistą i lubi grać w gry w Matrixie. Jest fanem nowego pokera, tego całkowicie elektronicznego, ale nie może się oprzeć stawce, którą właściciel kasyna kładzie na Złoty Stół. W Matrixie wykorzystuje pseudonim GreenElf, razem.
A co do zabezpieczeń. Same mieszkanie, nie posiadam informacji. Natomiast budynek jest pod ochroną Sternschutz, ale powinni trzymać zapisy w samych hostach od budynków.
Właściciel kasyna nazywa się Gunter Augenstein. Oficjalnie nie posiada żadnego kasyna pod sobą, ponieważ opiekuje się kiezem Matecznik. W nim znajdują się parki, zoo, a także sklepy magiczne. Znajduje się ono w dzielnicy Spandau, po drugiej stronie rzeki Havel. Pan Gunter bierze łódkę, aby przepłynąć rzekę do swojego kasyna w dzielnicy Zehlendorf.
|
| |
| | | ManCalledTea
Character : Hound Liczba postów : 76 Join date : 26/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Wto Sie 11, 2015 1:33 am | |
| | Hound Shadowrunner
Frau Muller okazała się naprawdę zjawiskową kobietą. Choć i tak w łóżku trzymałbym rewolwer pod poduszką. Z takimi kobietami jak ona szczególnie. Tym niemniej, gdy widziałem jak wchodzi, jak porusza się - byłoby to ryzyko, na które byłem gotów...
Niestety w chwili, gdy sam nie zdążyłem jeszcze otworzyć ust, a pan Cwaniak nie zdążył jeszcze zawrzeć gęby, zrozumiałem że siedzenie przy tym stoliku sprawia, iż moje ewentualne szanse zaczęły pikować na łeb na szyje. Odruchowo przypaliłem kolejnego papierosa i czym prędzej zamówiłem szkocką - będąc na miejscu kobiety wywaliłbym chyba nas na zbity pysk, a skoro prawdopodobnie nie miałem już szans na jej numer, postanowiłem skupić się na doraźnych celach.
Kobieta jakimś cudem okazała się być wyjątkowo wyrozumiała. Możliwe, że zdążę jeszcze opędzić tego steka... Więc siedziałem cicho i uważnie słuchałem. Najpierw z zażenowaniem, później z ulgą, gdy odezwała się Smoke. Zaczynałem lubić ją coraz bardziej. Przynajmniej jej niewątpliwą zaletą było to, iż wiedziała kiedy co powiedzieć, a kiedy trzymać język za zębami. Umiejętność na wagę złota w tym fachu.
Wyławiałem kolejne punkty zaczepienia. Sternschutz - dobra nasza. Możliwe, że niejaki Augenstein będzie dla mnie ciekawym celem do rozpracowania. No i nasz Küttner. Uznałem za istotny fakt, iż magicznej skrzyneczki prawdopodobnie jeszcze nie otwarto. Jeżeli facet rzeczywiście nie był Przebudzony, to musiał albo nie mieć odpowiednich kontaktów, albo przedmiot był lepiej zabezpieczony niż mu się pierwotnie wydawało. Dobra robota Smoke, pomyślałem. Nareszcie coś przydatnego.
No więc siedziałem sobie w restauracji Fassbender, paliłem dobre fajki i sączyłem świetną whisky. I słuchałem. Jeśli mowa jest srebrem, a milczenie złotem, to słuchanie musi być platyną. To chyba stawiało mnie w szeregu ludzi bardzo bogatych...
|
| |
| | | TomBurgle
Character : Deacon Liczba postów : 143 Join date : 23/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Wto Sie 11, 2015 11:23 am | |
| | Deacon Shadowrunner
Piątka przy stole rozmawiała jak profesjonaliści: mało emocji, dużo konkretów. Singularity zadał dobre pytanie, chociaż został źle zrozumiany. "Jaka jest szansa że przy gwałtowniejszym zakręcie skrzynka wybuchnie nam w rękach" nie oznacza chęci otwierania. Chociaż trudno było u niej nie zrozumieć przewrażliwienia na tym punkcie. Smoke zadała pytanie zwykle podchodzące pod ich obowiązki podczas legworku, ale skoro udało się jej to zrobić z wdziękiem, to czemu nie? Hej, oszczędziła im co najmniej kilka godzin pracy. Good job.
Miał wrażenie że Frau Muller ma jeszcze jedną informację. Taką która była przeznaczona dla nich, ale jeszcze nie zdecydowała się czy ją ujawnić. Zaczął szukać w jej zachowaniu drobnych oznak potwierdzających tą tezę.
|
Ostatnio zmieniony przez TomBurgle dnia Wto Sie 11, 2015 3:59 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Storyteller
Character : Storyteller, Game Master, Narrator Liczba postów : 579 Join date : 16/07/2015
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Wto Sie 11, 2015 11:34 am | |
| Aktorzy | Dziwne Machinacje | | Deacon |
|
Kobieta nie wydaje się ukrywać czegokolwiek więcej. Powiedziała wszystko co wie.
|
| |
| | | Vasemir
Character : Singularity Liczba postów : 49 Join date : 17/07/2015 Age : 32
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem Wto Sie 11, 2015 4:05 pm | |
| | Singularity Shadowrunner
- Nie zamierzamy otwierać skrzyneczki, skoro zlecenie tego nie obejmuje - odpowiedział, słowa podkreślając gestem. - Zatrudniła pani zawodowców, bo zadanie może mieć nieprzewidziane konsekwencje. Gdzieś może być woda, ogień, chemikalia albo magia - choć oczywiście wolimy załatwić to zgodnie ze zleceniem, dyskretnie - więc powinniśmy wiedzieć na co najbardziej uważać. Może będzie trzeba wybrać mniejsze zagrożenie dla przesyłki. Ale cóż - to od Pani zależy, jak bardzo zależy Pani na bezpieczeństwie towaru.
Ciekawe, czy ona w ogóle wie, co jest w środku?, pomyślał, gdy sięgał po drinka, dając elfce chwilę na przemyślenie pytania.
- Rzecz druga, to ochrona. Wiecie kto się zajmuje bezpieczeństwem kasyna?
|
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem | |
| |
| | | | Run 1A: The Item - Spotkanie z Johnsonem | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|